Wspomnienie z koncertu w Sierakowie

Wspomnienie z koncertu w Sierakowie

Dziś koncert "Gloria Victis" w 160 rocznicę Powstania Styczniowego w Sierakowie. Sieraków, to miasto królewskie, siedziba rodu Opalińskich. W wyjątkowo akustycznym miejscu zagraliśmy kolejny koncert z udziałem wybitnych artystów: Marii Antkowiak - sopran, Celiny Kotz, - skrzypce i Piotra Szychowskiego - fortepian. Nie ukrywam nigdy, że praca z takim zespołem to dla mnie wielki zaszczyt. Nie bez przyczyny wspomniałem tradycję Wielkopolan i mieszkańców Sierakowa, gdyż ponad 100 lat temu do walki o wolną Polskę poszli chłopcy, których nazwiska zaczęto wydobywać z niepamięci dopiero w wolnej Ojczyźnie. Powstanie Styczniowe długo było opisywane jako walka z caratem. Nie tak do końca. Była to walka z Rosjanami, których mentalność była i nadal jest kałmucko - bolszewicka. Nic pod tym względem się nie zmieniło. Ofiara, jaką złożyli powstańcy roku 1863 była bardziej tragiczna niż ta w okresie II wojny światowej. To starałem się powiedzieć omawiając tamtą epokę, tamto wydarzenie. Tymczasem kilka zdjęć wykonanych przez Stacha Lorenca.